Borelioza – zwana inaczej chorobą z Lyme.

Jej nazwa pochodzi od miasta Lyme w stanie Connecticut, gdzie  zostały odnotowane pierwsze przypadki choroby. Została ona odkryta  w 1975 roku przez doktora Willy-ego Burgdorfera.

W 1909 roku Arvid Afzelius- szwedzki dermatolog, jako pierwszy zbadał zależność między występowaniem rumienia wędrującego, a ukąszeniem kleszcza.

Jest to bakteria o kształcie spirali, przenika ona do systemu krwionośnego poprzez ukąszenie przez zainfekowanego kleszcza. Trzeba jednak pamiętać, że nie każdy kleszcz jest zarażony, żeby wykluczyć lub potwierdzić boreliozę trzeba wykonać w tym kierunku kilka badań. Należą do nich miedzy innymi: przeciwciała przeciw Borelii IgG i IgM, test Elisa, Western-Blot, PCP.

Przeciwciała IgG i IgM pokazują nam jedynie czy wynik jest ujemny czy dodatni, żeby nabrać pewności trzeba wykonać dodatkowe testy i badania.

Test Elisa jest najczęściej używany w Polsce. Niestety jest on wiarygodny tylko w około 30%.

Bardziej miarodajny jest test Wester-Blot. Można go wykonać najwcześniej po minimum 3 tygodniach od ukąszenia. Jego wiarygodność wynosi około 70%.

Najdokładniejszą diagnozę daje PCP. Badanie polegające na poszukiwaniu DNA bakterii ( w krwi, moczu, płynie stawowym lub mózgowo-rdzeniowym).Można wykonać to badanie już kilka dni po ukąszeniu.

Borelioza może mieć postać wczesną zlokalizowaną, wczesną rozsianą i późną przewlekłą. Wczesna, to zwykle objawy skórne takie jak rumień wędrujący, który może pojawić się w okresie od 3-30 dni po zakażeniu. Rumień wędrujący jest nieobecny w ponad 50% przypadków, jednocześnie ze zmianą skórną mogą występować również objawy grypopodobne.

W Boreliozie wczesnej rozsianej bakterie rozprzestrzeniają się w krwioobiegu przez co zakażane są inne części ciała. Najczęstszymi objawami, które mogą się pojawić są bóle mięśni, stawów i ścięgien, zawroty i bóle głowy, kołatanie serca, zmiany nastroju i ciągłe stany zmęczenia. Mogą zacząć pojawiać się również objawy neurologiczne jak i psychologiczne.

Borelioza późna-przewlekła charakteryzuję się długim okresem zakażenia, występowaniem uporczywych poważnych zajęć neurologicznych, aktywne zapalenia stawów i aktywne zakażenie krętkami Borelii bez względu na poprzedzającą terapią antybiotykową, jeśli była ona w ogóle stosowana.

Wyróżniamy dwie metody leczenia choroby.

Pierwszą z nich stosuje Amerykańskie Towarzystwo Chorób zakaźnych IDSA. Diagnozuje ona boreliozę we wczesnym stadium jak i boreliozę jako ostrą i krótkotrwałą infekcję. Stosowanie antybiotyków we wczesnych stadium trwa od 14-21 dni, w silniejszych przypadkach wydłuża się ten okres do 4 tygodni. Członkowie IDSA uważają, że borelioza przewlekła nie istnieje. Jeśli pacjent źle się czuje pomimo zakończonej antybiotykoterapii występuje u niego „zespół poboreliozowy”.

Stowarzyszenie ILADS uznaje istnienie przewlekłej boreliozy. Leczenie polega na złożonej i długotrwałej antybiotykoterapii. Antybiotyki wprowadzane są dożylnie. Podczas przyjmowania antybiotyków pacjent powinien przyjmować również probiotyki, zioła, witaminy. Czas leczenia ustala się indywidualnie z pacjentem. Po przez konsultacje z dietetykiem ustalana jest również suplementacja diety.

Najczęstszymi miejscami gdzie występują kleszcze są lasy liściaste, zarośla, łąki oraz ogródki. Kleszcze przenoszą się po przez zwierzęta i rośliny. Idąc na przykład do lasu, powinniśmy „szczelnie” się ubierać i po każdej wędrówce obejrzeć czy nie ukąsił nas kleszcz. Jeśli zaobserwujemy, że doszło do ukąszenia i pojawił się rumień (choć nie zawsze się on pojawia) powinniśmy niezwłocznie zgłosić się do Szpitala Chorób Zakaźnych.

Odnotowuje się coraz więcej przypadków zachorowań na boreliozę. Staje się ona problemem globalnym. Nie zna granic państwowych, kulturowych, rasowych, rozprzestrzenia się wszędzie gdzie tylko ma do tego stworzone warunki. Poprzez podróżujących turystów, zwierzęta i owady. Nie jest powiedziane, że kleszcze są „sezonowe” od kwietnia czy maja aż do końca wakacji. Tak naprawdę są przez cały rok, bardziej lub mnie aktywne. Wielu ludzi nawet nie wie, że mogło zostać ukąszonym przez kleszcza, nie ma śladu, nie pojawił się rumień, nic nie zaobserwowano. Po kilku latach mogą zacząć się pojawiać pierwsze objawy po „niewidzialnym ukąszeniu” i wtedy trzeba wykonać wszystkie potrzebne badania i jak najszybciej rozpocząć leczenie.

Specyfika kleszczy
Nie czujemy ukąszenia, ani obecności kleszcza, ponieważ w momencie ukąszenia wstrzykują nam one substancję miejscowo znieczulającą i dopiero później zaczynają na nas żerować.
Nie każdy kleszcz jest zarażony boreliozą. W około 30% jest szansa, że pomimo tego, że doszło do ukąszenia nie zostaniemy nią zakażeni.
Odróżniamy 3 stadia rozwoju życiowego kleszcza: dorosły kleszcz, nimfa i larwa. Kleszcze najczęściej zarażające, to kleszcze w stadium nimfy. Są one bardzo malutkie, wielkości ziarnka piasku, więc co za tym idzie są również prawie niewidoczne. Ciężko jest więc dostrzec czy zostało się ukąszonym przez nimfę czy nie. Dodatkowo wybierają sobie mało wyeksponowane miejsca na ciele, umiejscawiają się na skórze głowy, linii włosów, na dołach pachowych i pachwinach.

Badania laboratoryjne w kierunku boreliozy

Wiele spośród stosowanych metod nie jest wystarczająco czułych, aby wykryć wszystkie przypadki choroby. Stąd też masa błędnych diagnoz. Podstawą jest rzetelna diagnoza, którą stawia wykwalifikowany lekarz w tej dziedzinie na podstawie wywiadu, obrazu objawów oraz badania fizykalnego.
Badania laboratoryjne w kierunku boreliozy, można podzielić na bezpośrednie oraz pośrednie.
– badania bezpośrednie, to np: PCR, FISH, hodowla (posiew), biopsja oraz wychwytywane antygenów.
– badania pośrednie, to: ELISA, IFA oraz WESTERN BLOT, w  przypadku koinfekcji czyli Babesia, Bartonella, Ehrlichia, Anaplasma, Rickettsia, Mycoplasma oraz drożdżaki Candida.

Skuteczność badań
Od tego czy badania są skuteczne czy tez nie zależą ich czułość oraz specyficzność. Czułość mówi nam o tym jak duże są szanse, że badania wykryją infekcję, w przypadku gdy doszło do zakażenia.  Specyficzność wskazuje na ile badanie jest dokładne mówiąc o konkretnym organizmie, gatunku czy substancji. Im bardziej czułe badanie tym bardziej precyzyjny podział markera, bez większych odchyleń, błędów, fałszywie pozytywnych czy fałszywie negatywnych wyników. Badanie, które będzie się charakteryzowało wysoką specyficznością stwierdzi o rzeczywistym stanie. Badanie PCR- to badanie wykrywa materiał genetyczny krętka borelii we krwi , moczu, surowicy albo innych płynach ustrojowych. To badanie nie jest szczególnie rzetelne ponieważ krętki Borelii często zagnieżdżają się i chowają w tkankach, co uniemożliwia znalezienie ich we krwi. Badanie PCR może być bardziej przydatne we wczesnych stadiach zakażenia, kiedy jest większa szansa, że krętki są obecne we krwi.
Hodowla (posiew)- badanie z krwi. Polega ono na obserwacji rozrostu danego rodzaju bakterii. Dalszy etap tego badania to metoda PCR, dzięki niej ostatecznie można zidentyfikować szczepy obecne w próbce. Hodowla jest bardziej wiarygodna niż test WESTERN BLOT, oraz bardziej czuła niż PCR jeśli chodzi o metody diagnostyczne.
Biopsja-wyszukuje patogen. Bioptaty pobierane są z różnych części ciała i badane są pod kątem rozmaitych infekcji. Biopsja jest badaniem bardziej inwazyjnym niż badania z krwii.
Bezpośrednie badanie antygenów Borelii (LUAT)- to badanie wychwytuje antygeny i w nich później poszukuje się bakterii Borelia bądź też we fragmentach moczu. Ta metoda szuka samego patogenu.
Badanie IFA- to badanie analizuje przeciwciała metodą immunofluorescencji. Podczas badania wyszukiwane są przeciwciała B. burgdorferii. Test IFA zazwyczaj wykonywany jest w połączeniu z testem WESTERN BLOT. Test ten jest użyteczny tylko w przypadku jeśli przeprowadzane są wraz z nim inne testy, wtedy ma się lepszy obraz sytuacji. Test IFA powinien być wykonywany w laboratoriach, które są wyspecjalizowane w dziedzinie boreliozy, wtedy będzie rzetelny.

Borelioza i koinfekcje – badania diagnostyczne

Wraz z testowaniem boreliozy powinno się zrobić badania w kierunku koinfekcji, aby je wykluczyć bądź też potwierdzić. Głównymi badaniami w poszukiwaniu koinfekcji jest analiza przeciwciał FISH oraz PCR.
•    test FISH- podczas tego testu badana jest próbka w postaci cienkiego rozmiaru, identyfikując i znacząc rybosomalne RNA patogenu. Obecnosć patogenu jest dowodem, na to, że infekcja znajduje sie u nas w organiźmie. Jeśli wynik testu będzie negatywny, nie będzie to oznaczało, że infekcji nie ma w całym organiźmie, nie będzie jej tylko w przebadanej próbce. Ten test ma znacznie większą czułosć niż badanie PCR, które jest opisane poniżej. to badanie jest dostępne tylko dla Babesii i Bartonelli.
•    test PCR-to badanie wykrywa DNA lub jego fragmenty w danym patogenie, w tym celu badana jest próbka krwi.
Kolejnymi testami i markerami potrzebnymi żeby dokładniej zdiagnozować koinfekcje są:
•    CD57- jest to marker immunologiczny, który jest często obniżony u chorych na boreliozę. Jesli marker zostanie wykryty, oznacza się go za pomocą „+”.
•    zaawansowane badanie w celu wykrycia biofilmu- mikroby będące w organiźmie wytwarzają biofilm i chowają się w nim i w ten własnie sposób unikają niszczącego dla nich działania antybiotyków i reakcji immunologicznej. Badanie  może pomóc w przypadku osób leczonych antybiotykami i wykazującymi powolny albo minimalny postęp w terapii.
•    Elispot-LTT (test transormacji limfocytów) -to badanie opiera się na innych komponentach układu odpornosciowego niż wcześniej wspomniane metody badania przeciwciał. Test jest dostępny dla wszystkich rodzajów patogenów.

Dożylne podawanie antybiotyków.

Czas choroby powinien trwać więcej niż rok, musi wystąpić znaczne zajęcie układu neurologicznego, brak odpowiedzi na leki doustne i/lub domięśniowe, układ pokarmowy jest upośledzony w pewnym stopniu, w skutek czego nie następuje wchłanianie leków doustnych albo następują nasilone skutki uboczne. Terapia antybiotykowa ma też swoje korzyści, między innymi mogą być podawane w zwiększonych dawkach, omijają one układ pokarmowy dzięki czemu nie odczuwamy aż tak bardzo ubocznych skutków żołądkowo-jelitowych.  Prócz podawania antybiotyku powinno się również podawać inne leki doustnie lub domięsniowo gdyż dożylny antybioyk nie działa na wszystkie formy morfologiczne Borelii oraz na wszystkie koinfekcje.
Może również nastąpić taka sytuacja, że antybiotyki nie są wskazane dla chorego albo pozostają poza jego zasięgiem. W takich przypadkach wdrażany jest lek podawany domięsniowo.

Prócz wykonywania badań kontrolnych i tym samym dopasowywania dawek antybiotyku do pacjenta można się wspomóc medycyną naturalną (ziołami i probiotykami). Korzysci długotrwałego przyjmowania antybiotykow z reguły biorą górę nad ryzykiem. W momencie uważnego monitorowania pacjenta można zminimalizować negatywny wpływ antybiotykoterapii.